Równo miesiąc temu, w Dzień Kobiet, trzy damy polskiej muzyki podbiły londyński klub The Forum. Wydarzenie ciekawe z wielu powodów. Po pierwsze, koncerty na obczyźnie zawsze są nieco inne, publiczność bardziej wytęskniona. Po drugie, sam dobór artystek i nieprzypadkowa data równie elektryzujące. Poza tym był to jeden z ostatnich (dokładnie przedostatni) występ Marii przed zaplanowaną przerwą a Kasia pojawiła się z dawno niesłyszanym materiałem, którym kiedyś zdmuchnęła Tent Stage na Openerze. Monika, grająca na zakończenie też umiała zaskoczyć.
Relacji, zwłaszcza w polskiej prasie w UK było wiele, więc nie będę nudził… Oto obrazki.